Dla bogaczy

Chill Louger to wynalazek dla każdego, kto jest zmęczony napiętym tygodniem pracy.

Fotel przystosowuje się do właściciela - jest wyposażony we wszystkie gadżety do masowania, w jakie kiedykolwiek wyposażono fotel. Ustawianie oparcia, siły masowania - to tylko niektóre z rzeczy, jakie znajdziemy w tym fotelu.

Niekwestionowanym pomysłem nr jeden jest specjalny stolik do laptopa, z możliwością podłączenia iPoda oraz wszelakiego innego sprzętu elektronicznego.

Polecam.

Ocena 8/10

Taki postulat może przyjmie się za parę lat w Polsce. Na razie bije rekordy popularności w USA.

System 4, bo taką nazwę nosi ten niezwykły wynalazek jest idealnym narzędziem dla każdego golfisty. Nie ważne są tutaj warunki pogodowe na dworzu, w System 4 możesz grać zawsze. Do wyboru mamy prawie wszystkie pola golfowe na świecie (Polski niestety nie uwzględniono). Maszynka mierzy parametry naszych uderzeń i pozwala nam na bieżąco korygować błędy i doskonalić formę przed golfowym sezonem.

Znawcy mówią, że używanie tej maszynki to prawie to samo, co granie w prawdziwego golfa. Prawie robi jednak ogromną różnicę.

Cena 12.000 dolarów. 

Mukesh Ambani, piąty na liście najbogatszych ludzi na świecie nie żałuje sobie i swojej rodzinie. jego najnowszy pomysł to budowa domu za bagatela 2 biliony dolarów.

Dom ma zostać ukończony w 2009 roku. Co się w nim znajdzie? Z pewnością firanki od Swarovskiego - jednak to kropla w morzu. Cały dom będzie sterowany komputerowo, znajdą się w nim windy (sztuk 9), dodatkowo kilka parkingów oraz wiele pokoi i poziomów mieszkalnych, tak, żeby każda członek rodziny miał trochę własnej wolnej przestrzeni.  Oczywiście dom będzie również dobrze widoczny nawet z daleka - 550 stóp to  niemała cyfra.

Ciekawie, czy będziemy mogli zobaczyć zdjęcia wnętrz? Z pewnością będzie one warte drugie 2 biliony dolarów. O samochodach nie wspomnę.

Czego to ludzie nie wymyślą... Od teraz hitem jest słoneczny prysznic, który powinien stanąć w każdym ogrodzie.

Ten oto mahoniowy prysznic możemy postawić w ogrodzie, gdzie będzie cieszyć całą naszą rodzinę. Dzięki zastosowaniu orginalnego designu z pewnością nie będzie nikogo, kto kupi sobie podobny prysznic. Zbiornik pozwala nam na zapełnienie go 25 litrami wody, która dzięki kolektorom słonecznym znajdującym się na ścianie prysznica pozwoli nam cieszyć się naprawdę gorącą wodą.

Cena - 11.000 dolarów. 

Chcesz mieć piękne i jednocześnie niesamowite pióro tylko dla najbogatszych - to jest gadżet, którego szukasz...

Mark Weisbeck zaprojektował to pióro z myślą o trochę starszym pokoleni, które na nie stać. Pokryte jest przecież 24-karatowym złotem, ozdobione jest afrykańskim drewnem oraz szkocką skórą. Wygląd ma odzwierciedlać piaski pustyni. 

Koszt pióra - 3.000 dolarów.